Andrzej Sadowski, Pogranicze polsko-białoruskie. Tożsamość mieszkańców

Andrzej Sadowski, Pogranicze polsko-białoruskie. Tożsamość mieszkańców, Białystok 1995 (fragmenty).

Niezależnie od bardzo ograniczonych informacji w badaniach fenomenem kulturowym ostatnich kilkunastu lat jest proces tworzenia się ukraińskiej świadomości narodowej wśród części mieszkańców południowo-wschodniej części województwa białostockiego.
Istnieje kilka kryteriów i wskaźników przynależności do narodu ukraińskiego, na podstawie których kształtuje się obecnie ukraińska autoidentyfikacja narodowa. Język, określony jako północno-ukraiński, jest podstawowym wyznacznikiem. Zdaniem autorów bardzo kompetentnie przygotowanej pracy na temat rozmieszczenia gwar wschodniosłowiańskich na Białostocczyźnie „część południowo-wschodnią, pierwotnie też mazowiecką, zasiedliła we wsiach chłopskich i miasteczkach ludność ruska nadbużańska pochodzenia północnoukraińskiego” posługująca się do czasów obecnych gwarą określaną jako północnoukraińska.
Kultura ludowa, szczególnie ludowe pieśni ukraińskie są ważnym wskaźnikiem przynależności do narodu ukraińskiego. Rzeczywiście obecnie wykonuje je szereg regionalnych zespołów folklorystycznych. „Przywiązanie do piosenki, chęć śpiewania ludności nadbużańsko-nadnarwiańskiej między ujawniły się w tworzeniu zespołów śpiewaczych w takich wsiach jak Czyże, Kuraszewo, Krasne Sioło, Dubiażyn, Knorydy, Dobrywoda, Czeremcha, Mielnik, Wólka, Dasze, Tyniewicze, Ryboły, Orzeszkowo.” Wyróżnione miejscowości znajdują się na obszarze, na którym dominuje gwara określana jako północnoukraińska. Jednakże świadomość narodowa mieszkańców danego obszaru i mówiących wyróżnioną gwarą jest różna. Nawet przedstawiciele jednych zespołów ludowych czują się Białorusinami, podczas gdy innych – Ukraińcami. Jakiekolwiek ich dzielenie obecnie pod względem przynależności narodowej byłoby przedwczesne, a z punktu widzenia kształtującej się tożsamości narodowej ich uczestników, nawet niestosowne. Realnie wspomniane kolektywy w większości śpiewają piosenki miejscowe lub różnego pochodzenia, ale odpowiednio udomowione, bowiem piosenki przyswojone z zewnątrz zwykle ulegają swoistej stylizacji z wykorzystaniem miejscowej gwary oraz innych cech i wartości kulturowych. (…)
Przeszłość historyczna, odzwierciedlona w historiografii jest istotnym kryterium przynależności części mieszkańców południowo-wschodniej Białostocczyzny do narodu ukraińskiego. W rozprawach historycznych wspomina się, że okres między X i XIV wiekiem, a więc czasy, kiedy badany obszar stanowił integralną część Rusi Kijowskiej i Halicko-Wołyńskiej traktowany jest jako historyczny fundament przeszłości, początkujący życie kulturalne o charakterze ukraińskim, okres, do którego odwoływały się następne pokolenia. W wyniku wielu uwarunkowań i okoliczności „odrębne od polskiego życie duchowe i kulturalne podlaskich Ukraińców ograniczyło się do Cerkwi i kultury ludowej – przede wszystkim wiejskiej”. (…)
Z cząstkowych badań wynika, że na obszarze południowo-wschodniej części województwa białostockiego mamy do czynienia z pierwszym etapem kształtowania się narodu ukraińskiego, z narastaniem poczucia odrębności wobec narodów sąsiednich, odrębności ukształtowanej na podstawie mniej lub bardziej odmiennej tradycji i kultury, w tym szczególnie języka i kultury ludowej. Jednocześnie mamy do czynienia z wyłonieniem się jeszcze małej liczebnie, ale bardzo prężnej społecznie, ukraińskiej elity intelektualnej, która wyjaśnia źródła odrębności i proponuje nowe formy organizacyjne i kulturowe działalności ukraińskiej mniejszości narodowej na Podlasiu, w nawiązaniu do kultury ukraińskiej oraz ukształtowanych już struktur organizacyjnych mniejszości ukraińskiej w Polsce. Nie wyczerpując złożonych mechanizmów kształtowania się narodu, wśród których szczególnie trudno jest orzec o regularności tego procesu, uważam, że w konkretnych przypadkach można mówić o etapach kształtowania się narodu.
Drugim, ewentualnym, etapem kształtowania się mniejszości ukraińskiej na Podlasiu będzie osiągnięcie adekwatności postaw między przedstawicielami elit ukraińskich a społecznościami, do których świadomości oni się odwołują. Tradycyjnie etap ów można określić jako wyodrębnienie się grupy etnicznej w połączeniu z autonomią społeczno-kulturalną, która na tym etapie na ogół zabezpiecza potrzeby istniejącego poczucia odrębności grupowej. Dopiero w dalszej kolejności pojawiają się potrzeby o charakterze politycznym, których zaspokojenie wymaga różnego stopnia mobilizacji grupy jako całości. Nie jest wykluczone, że przeobrażenia więzi etnicznej mogą ulec przyśpieszeniu (lub opóźnieniu), zaś wyróżnione etapy mogą ulec wymieszaniu.

Michał Sajewicz, „Nasza mowa prosta”, czyli o białorusko-ukraińskiej granicy językowej na Białostocczyźnie

Michał Sajewicz, „Nasza mowa prosta”, czyli o białorusko-ukraińskiej granicy językowej na Białostocczyźnie, – „Nad Buhom i Narwoju”, nr 3/1992, s. 15-19 (fragmenty).

Przyczyny zróżnicowania językowego Białostocczyzny należy więc szukać w charakterze procesów osadniczych w przeszłości, jak też w zmiennej przynależności politycznej, administracyjnej i kościelnej tych ziem. Usytuowanie gwar na pograniczu polsko – białorusko – ukraińsko – litewskim musiało znaleźć swoje odbicie w ich strukturze. Łączą więc one w różnym nasileniu cechy właściwe każdemu z graniczących ze sobą języków.
Świadomość tak znacznego zróżnicowania językowego mają też sami mieszkańcy tego regionu, w tym także ludność wiejska. Dzielą oni teren Białostocczyzny na dwie części: zachodnią, którą zamieszkują Polacy należący do Kościoła katolickiego i posługujący się na co dzień językiem polskim, oraz wschodnią, gdzie mieszkają „tutejsi”, ruscy, należący do Kościoła prawosławnego i posługujący się na co dzień językiem „prostym”, ruskim, mówią „po swojemu”. (…)
Wśród badaczy zajmujących się problematyką białoruską zauważa się różne stanowiska w kwestii zakresu tożsamości narodowej mniejszości zamieszkujących Białostocczyznę, jak też samego zasięgu gwar białoruskich. Jedni skłonni są do narodu białoruskiego zaliczyć całą ludność prawosławną z terenu Białostocczyzny, od Augustowa aż po Bug. Oparcie się wyłącznie na kryterium wyznaniowym spowodowało, że za Białorusinów uważa się również ludność ukraińskojęzyczną spod Siemiatycz, Kleszczel, Orli, Bielska Podlaskiego i Hajnówki, której przodkowie przybyli tu z południa. Takie podejście jest niewątpliwie, być może czasem nie uświadamianą, kontynuacją koncepcji ideologów radzieckich, którzy automatycznie i arbitralnie, nie licząc się ani z kryteriami językowymi, ani z historycznymi, ani tym bardziej ze zdaniem samych zainteresowanych, włączyli w roku 1939 całą Białostocczyznę do BSRR, a mieszkającą tu ludność prawosławną uznali za Białorusinów. Wielu mieszkańców tego regionu ze zdziwieniem dowiedziało się wówczas, że są Białorusinami, a nie „tutejszymi”, czy też po prostu „ruskimi”. (…)
W ostatnich latach zauważalny jest na Białostocczyźnie wyraźny wzrost świadomości ukraińskiej u części młodzieży ukraińskojęzycznej, szczególnie z wykształceniem wyższym, która zaczyna dostrzegać istotne różnice, jakie dzielą ich rodzinną gwarę od białoruskiego języka literackiego. Zdają sobie też sprawę z ukraińskiego charakteru ich folkloru, kultury materialnej i duchowej. Wzrosło w związku z tym zainteresowanie tej młodzieży językiem, kulturą i historią narodu ukraińskiego. Są one popularyzowane na łamach czasopism ukraińskojęzycznych oraz w audycjach radiowych. Aktywnie zaczął działać Związek Ukraińców Podlasia z siedzibą w Bielsku Podlaskim. Należy jednak zauważyć, że działalność organizacji ukraińskich nie zawsze znajduje na Białostocczyźnie podatny grunt w środowiskach ukraińskojęzycznych, bowiem brak jest tu tradycji samej nazwy „Ukrainiec”, w dodatku ma ona w odczuciu wielu mieszkańców tego regionu pejoratywny do pewnego stopnia wydźwięk, ponieważ kojarzona jest m.in. z działalnością UPA. Ten stereotyp został wyraźnie wzmocniony przez oficjalną propagandę peerelowską.
* * *
Ludność wiejska, w większości z niepełnym lub pełnym wykształceniem podstawowym, świadoma jest znacznego zróżnicowania językowego tej części Białostocczyzny, którą zamieszkują „tutejsi”, „swoi”, wyznawcy religii prawosławnej. Nie dokonują oni jednak podziału tego terenu na część białoruską i ukraińską, co skłonni są czynić językoznawcy, ale opierają ów podział na innych przesłankach. Za kryterium mogą służyć mianowicie cechy charakterystyczne poszczególnych gwar. Tak więc mieszkańcy sąsiednich wsi dziekających mogą być określani dziekałami lub cieprukami (por. ciapier „teraz”), ci zaś swoich sąsiadów nie znających dziekania określają dekałami. Nawet inna wymowa zaimka może być podstawą do określania mieszkańców danych okolic jako sztokmanów lub szczokmanów (por. zaimki szto i szczo).
Ludność akająca spod Narewki i Lewkowa określa mieszkańców okolic Hajnówki i Bielska Podlaskiego „Padlaszami”. Określenia tego używają ze względu na specyfikę języka swoich sąsiadów „zza lasu”. Zwracają oni przede wszystkim uwagę na ich „twardą wymowę” oraz okanie i dekanie. Osoba, która posługuje się gwarą o podobnych cechach automatycznie uważana jest za „Padlasza”. Nie wykluczone, że Ukrainiec pod Łucka czy Lwowa również mógłby być określony w ten sam sposób.
Nie ulega wątpliwości, że nazwa „Padlasz” jest reliktem starych podziałów polityczno-administracyjnych na terenie dzisiejszej Białostocczyzny. Okolice Narewki wchodziły niegdyś w skład Litwy, natomiast pobliskie tereny na południu, gdzie nie znano wymowy akającej i dziekającej, znajdowały się w obrębie Korony, to jest na Podlasiu („na Padlaszy”). Stąd też mieszkańcy wsi położonych na południe od Puszczy Ladzkiej byli określani „Padlaszami” i kojarzeni przede wszystkim z odmienną wymową.
Mieszkańcy okolic Bielska Podlaskiego, Orli, Dubicz Cerkiewnych określają siebie jako „Korolowców” (por. korol „król”), a mieszkańców tych ziem, które niegdyś wchodziły w skład Litwy, jako „Litwinów”. „Litwinami” są więc nazywani zarówno mieszkańcy okolic Narewki, gdzie występuje gwara akająca i dziekająca, jak również mieszkańcy niedalekich wsi puszczańskich na wschód od linii kolejowej Czeremcha-Hajnówka, gdzie brak jest tego akania i dziekania. Czynnikiem podstawowym jest tu fakt, że tereny te przynależały w przeszłości do Wielkiego Księstwa Litewskiego, a nie do Podlasia. (…)
Dotychczasowe badania wykazują, że zróżnicowanie gwarowe Białostocczyzny w zakresie fonetyki i fleksji stanowi wierne na ogół odbicie procesów osadniczych w przeszłości, a także jest do pewnego stopni uwarunkowane czynnikami natury polityczno-administracyjnej i religijnej. (…)
Z dotychczasowych opracowań dotyczących gwar wschodniosłowiańskich Białostocczyzny wynika, iż autorzy stosują niejednolite kryteria ich klasyfikacji, a niekiedy mamy wręcz do czynienia z dobieraniem kryteriów do z góry ustalonych „rezultatów”. Takiego podejścia nie zdołali też uniknąć autorzy licznych publikacji dotyczących Białostocczyzny zamieszczonych na łamach różnojęzycznych czasopism krajowych i zagranicznych. Brak obiektywności, wykorzystywanie argumentów nienaukowych, często wręcz politycznych, ignorowanie dotychczasowego dorobku w zakresie językoznawstwa i historii (np. Atlasu gwar wschodniosłowiańskich Białostocczyzny), pochopność sądów i agresywność dyskusji – to niektóre tylko mankamenty wspomnianych publikacji. Jest to zjawisko niepokojące, zważywszy na rolę, jaką publicystyka spełnia w kształtowaniu opinii i postaw społecznych.
Konsekwencją jest diametralnie różne sytuowanie w terenie granicy między gwarami białoruskimi i ukraińskimi. Skrajnym stanowiskiem jest zaliczenie wszystkich gwar wschodniosłowiańskich Białostocczyzny do białoruskich. Zdecydowanie częściej jednak pisze się o gwarach białoruskich i przejściowych ku ukraińskim, nie precyzując przy tym, gdzie konkretnie zaczynają się owe gwary przejściowe i w oparciu o jakie kryteria je wyodrębniono. W nowszych niektórych publikacjach widoczne są tendencje do bardziej obiektywnego rozgraniczania gwar białoruskich i ukraińskich z zastosowaniem rzetelniejszych, przede wszystkim językowych kryteriów klasyfikacyjnych. W takim ujęciu zdecydowanie zmniejsza się zasięg gwar przejściowych, a białorusko-ukraińska granica językowa staje się bardziej ostra. Tu należy przede wszystkim wynieć wspomniany już Atlasu gwar wschodniosłowiańskich Białostocczyzny. Przedstawiony w postaci map bogaty materiał językowy jest doskonałą podstawą do obiektywnego przeprowadzenia granicy między gwarami białoruskimi i ukraińskimi na terenie województwa białostockiego. Pokrywa się ona w przybliżeniu z tą granicą, którą próbowali w przeszłości wyznaczyć tacy wybitni dialektolodzy, jak K. Michalczuk, J. Karski, W. Kuraszkiewicz i inni. Na wschodzie granica ta jest ostra i przebiega w linii prostej od przecięcia się rzeki Leśnej z granicą państwową do rzeki Narwi między miejscowościami Bindziuga i Rybaki. Na wschód od tej linii leżą takie wsie, jak Teremiski, Skupowo, Bernadzki Most, Ochrymy, Kapitańszczyzna i Bindziuga, w których występuje akanie, dziekanie, ciekanie, miękka wymowa spółgłosek przedniojęzykowych przez e. Na zachód od wspomnianej linii leżą natomiast takie wsie, jak Topiło, Orzeszkowo, Lipiny, Dubiny, Nowosady, Borysówka, Grodzisko, Krzywiec, Waśki i Rybaki. Wymienione miejscowości leżą już na obszarze gwar okających. Nie występuje tu również zjawisko dziekania i ciekania, ponieważ wszystkie spółgłoski przed e uległy stwardnieniu. Obie wymienione gwary dzieli tu najczęściej kilkukilometrowy, a niekiedy nawet kilkunastokilometrowy pas puszczy, co oczywiście nie sprzyjało ukształtowaniu się na tym odcinku gwar o charakterze typowo przejściowym.
Mniej ostra, m.in. z przyczyn fizjograficznych jest natomiast białorusko-ukraińska granica językowa na północy. Niewątpliwie gwara białoruska niekiedy już w zaniku, występuje w takich miejscowościach, jak Hwoźna, Ostrówki, Koźliki, Bogdanki, Czerewki i Zawyki, ale już w Narwi, Trześciance, Rybołach i Wojszkach mamy gwarę ukraińską.

MAREK BARWIŃSKI, WSPÓŁCZESNE STOSUNKI NARODOWOŚCIOWO-RELIGIJNE NA PODLASIU

MAREK BARWIŃSKI
Katedra Geografii Politycznej i Studiów Regionalnych, Uniwersytet Łódzki

WSPÓŁCZESNE STOSUNKI NARODOWOŚCIOWO-RELIGIJNE NA PODLASIU

Podlasie jest krainą historyczno-geograficzną, która przez stulecia pełniła funkcję pogranicza zarówno politycznego jak i narodowościowego, gdzie dochodziło do przenikania się etnosu polskiego, litewskiego, białoruskiego i ukraińskiego. To z kolei determinowało kształtowanie się na Podlasiu bardzo trwałej strefy pogranicza religijnego, językowego i kulturowego. Zostało ono uformowane przez szereg społeczności etnicznych i religijnych, zamieszkujących od wieków ten obszar, wzajemnie się przenikających i silnie na siebie oddziaływujących oraz tworzących – zarówno w przeszłości jak i współcześnie prawdziwą mozaikę narodowościową, religijną, językową i kulturową. Na zróżnicowanie etnicznoreligijne tego obszaru decydujący wpływ miały wielokrotne zmiany przynależności politycznej Podlasia, a także pełnienie przez ten region – zwłaszcza w średniowieczu – funkcji granicy strefowej, swoistych kresów dla Polski, Litwy i Rusi oraz związane z tym kolejne fale osadnictwa (Gloger 1903, Makarski 1996, Piskozub 1968, 1987, Ślusarczyk 1993, 1995, Wiśniewski 1970, 1977, Wyrobisz 1981).

Podlaskie paradoksy samookreślenia

Podlaskie paradoksy samookreślenia

Fragmenty z książki Włodzimierza Pawluczuka Światopogląd jednostki w warunkach rozpadu świadomości tradycyjnej, Warszawa 1972

Tak czy inaczej integracja społeczności prawosławnej [chodzi o ogół ludności prawosławnej woj. białostockiego] z polskością w okresie międzywojennym była niemożliwa. Istnieje ona jako odrębna, wyznaczona wyznaniem grupa etniczna. Jej niepolskość znajdowała wyraz zarówno w świadomości samej grupy, w świadomości sąsiednich grup katolickich, jak też w postępowaniu władz państwowych dyskryminujących ludność prawosławną, traktujących ją jako element obcy. Również integracja z bardziej kulturowo bliskimi tej ludności wspólnotami narodowymi – białoruską czy też ukraińską jest poważnie utrudniona. Jest to grupa zamieszkująca peryferie obszarów etnograficznych – białoruskich i ukraińskich – posiadająca cechy przejściowe lub całkiem odrębne, w której okres caratu zakorzenił nawyki myślenia kategoriami „panruskimi”, nie uwzględniającymi różnic pomiędzy poszczególnymi prawosławnymi narodami Słowiańszczyzny. Toteż białoruskie prądy narodowe czy nacjonalistyczne, przeciwstawiające białoruskość w równej, a nawet większej mierze rosyjskości niż polskości, nie mogły tu znaleźć żadnego zrozumienia. Literacki język białoruski, chociaż mniej obcy miejscowym gwarom od języka polskiego, za to – zwłaszcza w sferze gwar poleskich – bardziej nieznany, a więc „dziwny”, „śmieszny”, sztuczny – nie mógł w żadnym wypadku stać się symbolem jedności czy walki; białoruska tradycja narodowa, białoruska literatura, pozostały na tym terenie prawie zupełnie nieznane. (…)
W zasięgu prawosławia ukształtowała się na wschodniej Białostocczyźnie grupa etniczna istniejąca zarówno w świadomości własnej jak i w świadomości grup sąsiednich. W świadomości własnej istnieje ona jako grupa „swoich”, „prawosławnych”, „ruskich”, „białoruskich”. Określenia te używane są jako synonimy, przy tym z pojęciem „prawosławny” częściej spotykamy się wśród ludzi starszych, gdy pojęcia „białoruski” używa młodzież, zwłaszcza z pewnym wykształceniem. Świadomość białoruska na tym terenie jest więc jedynie świadomością nazwy. (…)
Z określeniem „jestem Białorusinem”, tak jak i z określeniem „jestem ruski” lub „jestem tutejszy”, nie wiąże się tu najczęściej poczucie związku z ponadlokalnymi wartościami białoruskimi, z białoruską narodową kulturą lub językiem. Białoruski język literacki jest w poczuciu mieszkańców tych wsi językiem obcym, „nie tutejszym” w równym stopniu, jak język polski lub rosyjski. Dotyczy to zwłaszcza okolic dialektycznie północnoukraińskich, ale również na terenach etnograficznie białoruskich podkreśla się usilnie wszelkiego rodzaju odrębności miejscowej gwary od białoruskiego języka literackiego. Określenie „białoruski” w tym wypadku jest nazwą własnej grupy etnicznej, a nie własnego narodu, i związane z tym określeniem wartości są całkiem inne od wartości narodowych. Ciekawe jednak, że nazwa „białoruski” poszerzyła się na całę grupę etniczną, ogarniając tereny etnograficznie północnoukraińskie, czy też, według innej terminologii, zachodniopoleskie aż po Bug a nawet dalej.
Dla owego poczucia „swojskości”, świadomości kulturowej czy nawet psychicznej odmienności od grup sąsiednich nieistotne są faktyczne różnice i podziały kulturowe wewnątrz samej grupy etnicznej. Grupa etniczna „ruskich” na terenach etnograficznych białoruskich zajmuje w powiatach dąbrowskim i sokólskim drobny skrawek przygraniczny, poszerza się znacznie w powiecie białostockim, natomiast w powiatach bielsko-podlaskim, hajnowskim i siemiatyckim, a więc w powiatach pod względem etnograficznym już raczej północnoukraińskich jest ona bliska zasięgowi elementu etnograficznie wschodniosłowiańskiego. Tak właśnie ukształtowaną grupę etniczną ma się zazwyczaj na myśli mówiąc o Białorusinach na Białostocczyźnie.
Grupa ta wyróżnia się odmiennymi od innych grup etnicznych i od wspólnot zintegrowanych w układy narodowe zachowaniami społecznymi i odmienną sytuacją polityczną w poszczególnych okresach, zwłaszcza w obliczu identyfikacji aktualnej władzy państwowej z tą lub inną religią. W okresie przedrewolucyjnym była to grupa uprzywilejowana politycznie w stosunku do katolików, w okresie sanacyjnym przeciwnie – była grupą dyskryminowaną.
Ta odmienność sytuacji społecznej w różnych okresach historycznych i odmienność zachowań zbiorowych, o których powiem jeszcze za chwilą, stała się czynnikiem spajającym niezależnie od stosunku do prawosławia. Do wspólnoty „prawosławnych” poczuwają się zarówno wierzący prawosławni, jak miejscowi ateiści, ludzie obojętni religijnie i światopoglądowo, członkowie sekt religijnych i partii politycznych.
Jeśli chodzi o stosunek tej ludności do różnego rodzaju ideologii narodowych czy nacjonalistycznych, do deklarowanej w danym okresie przynależności narodowej, to jest to stosunek charakterystyczny właśnie dla grup etnicznych. Deklarowana przynależność narodowa może tu zmieniać się w zależności od konstelacji politycznych. I nie jest to wynikiem jakiegoś, jak by się mogło zdawać, „cynizmu” w tej kwestii. Po prostu nie widzi się tu żadnego problemu. Wrodzona, niezmienna pozostaje jedynie przynależność do grupy etnicznej, do owej „ruskości”, „prawosławności”, „tutejszości” czy – według nowej terminologii – „białoruskości”.
Ten „praktyczny” stosunek do problemów narodowościowych przejawia się jednak nie tylko w deklaracjach, ale i postawach politycznych. Symptomatyczne pod tym względem są dzieje białoruskich partii politycznych w Polsce w okresie międzywojennym i ich przywódców. Wielu z nich zaczynało swój start polityczny od stanowisk narodowo-białoruskich, często nacjonalistycznych, i stopniowo coraz bardziej ewoluowało w kierunku haseł społecznie-radykalnych aż do ideologii komunistycznej włącznie. W środowisku tym bowiem jedynie takie, społecznie-radykalne a nie narodowo-białoruskie hasła znajdowały szeroki oddźwięk.
Ten właśnie charakter grupy etnicznej zadecydował o jej postawie w okresie powojennym. Jak wiadomo, mniejszość ta stanęła zdecydowanie w obronie władzy ludowej, stając się bazą pierwszego i zasadniczego jej aktywu tworzącego zręby nowej społecznej i politycznej rzeczywistości. Pozbawiona imponderabiliów narodowościowych grupa etniczna przejawiała swoiście „praktyczny” stosunek do rzeczywistości, stanęła w obronie władzy najbardziej odpowiadającej potrzebom ubogich chłopów, władzy głoszącej poza tym równe prawa obywateli niezależnie od wyznania, narodowości czy przynależności etnicznej.
To, co zostało powiedziane nie wyczerpuje wszystkich odmienności zachowań społecznych członków tych społeczności. W tym miejscu poprzestańmy na wniosku, iż we wschodnich powiatach Białostocczyzny ukształtowała się na bazie odrębności wyznaniowej grupa etniczna nie posiadająca własnego oblicza etnograficznego, wyróżniająca się jednak wyraźnie świadomością swej „inności” i odmiennością zachowań. Jest to więc grupa, która istnieje przede wszystkim dla socjologa, nie może jednak z jej istnienia i charakteru nie zdawać sobie sprawy również badający te tereny etnograf, ponieważ jej charakter przemożnie wpływa na dynamikę przemian kulturowych w tych społecznościach, jak również historyk mający wyjaśnić przyczyny tych czy innych zbiorowych zachowań politycznych.

 

Marek Barwiński UKRAIŃCY NA PODLASIU – GENEZA, KONTROWERSJE, WSPÓŁCZESNOŚĆ

Marek Barwiński
UKRAIŃCY NA PODLASIU – GENEZA, KONTROWERSJE, WSPÓŁCZESNOŚĆ

ACTA UNIVERSITATIS LODZIENSIS FOLIA GEOGRAPHICA SOCIO-OECONOMICA 11, 2011

W artykule omówiono genezę mniejszości ukraińskiej na Podlasiu oraz zmiany jej liczebności i rozmieszczenia w tym regionie. Przedstawiono zależności pomiędzy zmianami sytuacji politycznej a przekształceniami struktury narodowościowej. Głównym celem było wskazanie czynników, które najpierw doprowadziły do spektakularnego spadku liczebności Ukraińców na Podlasiu, a od pewnego czasu powodują swoiste „odrodzenie” mniejszości ukraińskiej w tym regionie. …

Osobliwości języka ukraińskiego – Zarys dialektologii wschodniosłowiańskiej

Osobliwości języka ukraińskiego – Zarys dialektologii wschodniosłowiańskiej

B. Osobliwości języka ukraińskiego
1. Twarda wymowa spółgłosek typu nesty. 2. Wymowa dawnego/ (jat’) jak i. 3. Ukraiński ikawizm. 4. Wahania u — u oraz u — ł. 5. Miękkie c’. 6. Dźwięczność spółgłosek. 7. Typ żytt’a z końcowym -a. 8. Końcówki -ovi, -ove. 9. Celownik — miejscownik. 10. Wahania e—o w końcówkach tematów miękkich. 11. Ściągnięcia w końcówkach. 12. Wyrównania tematowe w odmianie czasu teraźniejszego. 13. Końcówka skrócona w 2. os. 1. mn. rozkaźnika. 14. Czas przyszły złożony. 15. Polonizmy słownikowe.
Oprócz omówionych poprzednio wspólnych cech wschodniosłowiańskich i tych szczególnych ukraińskich, które się wskazało w przeciwieństwie do właściwości języka rosyjskiego, należy tu jeszcze wymienić niektóre charakterystyczne i ważne osobliwości językowe ukraińskie.
1. najważniejszą odrębnością języka ukraińskiego wobec rosyjskiego i białoruskiego jest twarda wymowa spółgłosek przed e różnego pochodzenia, które nie zmieniło się w o, także przed dawnym prasłowiańskim i, które wskutek tego spłynęło z y, np. ukr. mene 'mnie’, tebe 'ciebie’, nese, weze, den, 'dzień’, wede 'wiedzie’… czytaj dalej Continue reading „Osobliwości języka ukraińskiego – Zarys dialektologii wschodniosłowiańskiej”

Войтех КОВАЛЬЧУК КОВАЛЬСЬКІ ХРЕСТИ НА Підляшші

Войтех КОВАЛЬЧУК
КОВАЛЬСЬКІ ХРЕСТИ НА Підляшші – ПАМ’ЯТКИ УКРАЇНИ – НАУКОВО-ПОПУЛЯРНИЙ ІЛЮСТРОВАНИЙ ЧАСОПИС 3/95 СТ. 89-91

Неодмінний складник підляського краєвиду – це численні придорожні й цвинтарні дерев’яні хрести та каплички, прикрашені невеликими кутими хрестиками, що належать до иайоригінальніших витворів сільського ковальства. Подибуємо їх на теренах Північно-Східної Польщі із змішаним у релігійному відношенні населенням – католицьким, православним, а в недалекому минулому також уніатським. …

„Я ПРОСТО УКРАЇНЕЦЬ…”

„Я ПРОСТО УКРАЇНЕЦЬ…”– ПАМ’ЯТКИ УКРАЇНИ – НАУКОВО-ПОПУЛЯРНИЙ ІЛЮСТРОВАНИЙ ЧАСОПИС 3/95 СТ. 87-88

Дивовижні українські музеї просто неба в Польщі. Дивовижа в тому вже, що вони… українські. Народна архітектура Північного Підляшшя представлена скансеном у Біловежі. Члени експедиції „ПУ” зупинилися там на ночівлю в хаті, що вряди-годи править за готель. А вранці оглянули експозицію. Повели розмову із співорганізатором цього турис-…

 

Юрій ГАВРИЛЮК, УКРАЇНЦІ І БІЛОРУСЬКА ПРОБЛЕМА НА ПІДЛЯШШІ: МІФИ І ФАКТИ

Юрій ГАВРИЛЮК,
УКРАЇНЦІ І БІЛОРУСЬКА ПРОБЛЕМА НА ПІДЛЯШШІ: МІФИ І ФАКТИ – ПАМ’ЯТКИ УКРАЇНИ – НАУКОВО-ПОПУЛЯРНИЙ ІЛЮСТРОВАНИЙ ЧАСОПИС 3/95 СТ. 75-86

За обставин катастрофічного стану білоруськості в Білорусі, коли навіть на селі втрачено живомовне середовище, а населення масово зрікається рідної мови, що підтвердив недавній сумнозвісний референдум, місцеві патріоти ставлять за приклад „білоруську оазу” на Білосточчині (Польща). Та парадокс ситуації полягає в тому, що ця уявна оаза білоруськості охоплює, крім власне білоруських етнічних теренів, передусім і головно – українські – Північне Підляшшя, де протягом кількох останніх десятиріч влада
намагалася з українців зробити білорусів. …

Степан ЗАБРОВАРНИЙ – СВІДОМІСТЬ УКРАЇНЦІВ У ПОЛЬЩІ

Степан ЗАБРОВАРНИЙ, СВІДОМІСТЬ УКРАЇНЦІВ У ПОЛЬЩІ – ПАМ’ЯТКИ УКРАЇНИ – НАУКОВО-ПОПУЛЯРНИЙ ІЛЮСТРОВАНИЙ ЧАСОПИС 3/95 СТ. 3-10

Об’єктивну картину стану „національної свідомості” населення дають передусім соціологічні дослідження. Таке дослідження у формі анкетного опитування було проведено й щодо української спільноти в Польщі – людей, виселених з рідних місць під час операції „Вісла” (1947 р.) та їхніх нащадків. Організаторам ішлося, зокрема, про вивчення стану й характеру національної свідомості українців у Польщі, що виявляється в способі їхнього …