Język i kultura ukraińska Podlasia

Gwary ukraińskie na Podlasiu

Podlasie między Bugiem a Narwią (powiaty bielski, hajnowski, siemiatycki i część białostockiego) od wielu stuleci zamieszkuje ludność posługująca się gwarami ukraińskimi. Jej obecność jest wynikiem procesów osadniczych na tym obszarze, które rozpoczęły się w drugiej połowie pierwszego tysiąclecia naszej ery. Właśnie wtedy na te niezamieszkałe wówczas tereny Pobuża, znajdujące się wśród wielkich puszcz, zaczęła napływać ludność z terenów obecnego Wołynia i Polesia. Na północy za rzeką Narew spotkała się ona w XVI-XVII w. z osadnictwem białoruskim, które przyszło znad Niemna. Z kolei na zachodzie zetknęła się z polskim osadnictwem z Mazowsza. W ciągu stuleci ukształtowały się granice językowo-etniczne zamieszkiwania tych trzech etnosów.

Gwary na Podlasiu między Bugiem a Narwią należą do grupy północnych gwar ukraińskich. Są one niezwykle zróżnicowane, dlatego też język poszczególnych części regionu, a nawet sąsiadujących ze sobą wsi różni się między sobą, niekiedy dość znacznie. Na przykładzie tych gwar można badać procesy rozwoju historycznego języka ukraińskiego, ponieważ w języku mieszkańców ziem między Bugiem a Narwią zachowało się wiele zjawisk językowych, które na innych obszarach zanikły kilka wieków wcześniej.

Kierunki i zasięg osadnictwa w wiekach XIV-XVIII (Oprac. J. Wiśniewski, Atlas gwar wschodniosłowiańskich Białostocczyzny, t. I, Wrocław etc. 1980)

Cechy gwar ukraińskich Podlasia

O zaliczeniu gwar międzyrzecza Narwi i Bugu do grupy gwar ukraińskich decydują następujące cechy:

Schematyczna białorusko-ukraińska granica językowa na Białostocczyźnie (oprac. M. Sajewicz, Nad Buhom i Narwoju, 3/1992)

W niektórych wsiach na północy opisywanego terytorium, np. w gminie Narew, widoczny jest pewien wpływ cech białoruskich, jednak są one zdecydowanie późniejsze i wtórne w stosunku do cech ukraińskich. Można się spotkać z określeniem, że są to gwary przejściowe białorusko-ukraińskie, jednak w rzeczywistości są to gwary ukraińskie, ale z pewnymi wpływami cech białoruskich. W gwarach ukraińskich położonych na zachodzie opisywanego terenu widoczne są pewne wpływy sąsiednich gwar polskich, np. mazurzenie (sapka – w znaczeniu czapka). Z kolei w gwarach białoruskich okolic Białowieży występują cechy ukraińskie.

Zachowanie do dziś archaicznych i niezwykle różnorodnych gwar ukraińskich na terenie Podlasia między Bugiem a Narwią związane było z osiadłym charakterem ludności wiejskiej uprawiającej rolnictwo, która w dobie pańszczyźnianej była przypisana do ziemi, brakiem stałych kontaktów oraz warunkami geograficznymi niesprzyjającymi przemieszczaniu się, jak chociażby puszcza, wolniejszym tempem zmian cywilizacyjnych, a także jednorodnością etniczną i wyznaniową, co uniemożliwiało przyjmowanie aż do II poł. XX w. elementów kultury polskiej i języka polskiego.

Gwary białoruskie, przejściowe czy ukraińskie?

Ukraińskie gwary Podlasia były przedmiotem zainteresowań badaczy od połowy XIX w. Jak zauważa profesor Michał Łesiów, już wtedy granica między gwarami białoruskimi i ukraińskimi była z grubsza wyznaczana na północ od rzeki Narwi, o czym świadczą chociażby rosyjskojęzyczne prace zawierające pierwsze próby opisu poszczególnych gwar na Podlasiu oraz ich grup. W publikacjach tych autorzy przeciwstawiają język mieszkańców okolic Narwi oraz Bielska Podlaskiego (dekały) językowi mieszkańców białoruskojęzycznego terytorium (dziekały).

W okresie międzywojennym badaniem gwar ukraińskich Podlasia zajął się przede wszystkim prof. Władysław Kuraszkiewicz (1905-1997), polski językoznawca i slawista. Jego prace (zebrane m.in. w tomie „Ruthenica”) odznaczają się wysokim poziomem naukowo-metodologicznym, dlatego też mają fundamentalne znaczenie dla opisu systemu fonetycznego gwar międzyrzecza Narwi i Bugu, a także wyznaczenia ukraińsko-białoruskiej granicy językowej w tym regionie.

Po II wojnie światowej widać kilka tendencji w podejściu do gwar na terytorium między Bugiem a Narwią. Skrajnym stanowiskiem jest zaliczanie wszystkich gwar wschodniosłowiańskich regionu do gwar białoruskich. Takie podejście, oparte nie na naukowych kryteriach językowych, ale ideologicznych (związane z traktowaniem wszystkich prawosławnych na Podlasiu jako Białorusinów), reprezentują chociażby naukowcy białoruscy.

Pozajęzykowe, ideologiczne podstawy ma również tendencja do określania gwar podlaskich gwarami przejściowymi białorusko-ukraińskimi, gwarami przejściowymi ku ukraińskim etc. Takie podejście dominowało w całym okresie powojennym i nadal znajduje zwolenników, zwłaszcza wśród naukowców związanych ze środowiskiem mniejszości białoruskiej. Można tu jednak zauważyć dwie tendencje. Pierwsza z nich to zaliczanie do gwar przejściowych wszystkich gwar między Bugiem a Narwią. Druga tendencja to zaliczanie do grupy gwar przejściowych jedynie gwar, gdzie występuje twarda wymowa spółgłosek przed e (tebe, bereh), ale miękka przed i (choditi, robiti, misiti, mati), ale do ukraińskich – chodyty, robyty. Miękkość spółgłoski przed i uzasadnia się niesłusznie wpływem gwar białoruskich.

Mankamentem wspomnianych tendencji, a więc traktowania gwar międzyrzecza Narwi i Bugu jako białoruskich lub przejściowych, jest nieuwzględnianie cennych i rzetelnych badań wcześniejszych dialektologów, np. prof. Władysława Kuraszkiewicza, jak też brak nawiązania do prac historyków, np. Jerzego Wiśniewskiego, który dokładnie wyznaczył kierunki i zasięg osadnictwa w wiekach XIV-XVIII na tym terenie.

Najważniejszą publikacją ostatnich kilkudziesięciu lat jest „Atlas gwar wschodniosłowiańskich Białostocczyzny”, którego I tom ukazał się w 1980 r. Znalazł się w nim bogaty materiał zebrany w 114 punktach, z czego język 38 miejscowości dawnego powiatu bielskiego, hajnowskiego i siemiatyckiego badacze określili jako gwary ukraińskie lub rzadziej – gwary o cechach ukraińskich.

Podejściem, opartym na jednolitych kryteriach językowych, jest tendencja do traktowania gwar Podlasia, zarówno typu chodyty, robyty, jak choditi, robiti, jako zachodniopodlaskich gwar ukraińskich. Takie stanowisko zajmowało i zajmuje nadal wielu naukowców, m.in. związanych z lubelskim ośrodkiem naukowym, np. Michał Łesiów, Michał Sajewicz czy Mikołaj Roszczenko, a także ukraińskich dialektologów, np. Hryhorij Arkuszyn, Jurij Bidnoszyja i inni. Pod kierunkiem prof. Łesiowa powstało wiele cennych prac magisterskich i doktorskich poświęconych gwarom podlaskim. Można tu wspomnieć o rozprawie doktorskiej Jana Pietruczuka z 1977 r. „Słownictwo wsi Kuraszewo koło Hajnówki”, w której autor pisze wprost: „Omawiana gwara należy do gwar podlaskich, wchodzących do dialektu północnoukraińskiego”.

Ukraińskie pieśni i zwyczaje ludowe na Podlasiu

Oprócz gwar ukraińskich na terenie Podlasia bardzo dobrze zachowały się dawne obrzędy, zwyczaje i folklor pieśniowy, których podstawy zostały ukształtowane jeszcze w czasach przedchrześcijańskich. Bogactwo kulturowe widać doskonale na przykładzie świąt cyklu kalendarzowego. Są to różnorodne, często kultywowane do dziś zwyczaje związane z kolędowaniem, tradycjami wielkanocnymi oraz inne obrzędy odnoszące się do poszczególnych świąt.

Kolędowanie w wykonaniu zespołu „Ranok”

Oprócz zwyczajów cyklu kalendarzowego na Podlasiu zachowała się bogata tradycja muzyczna. To pieśni obrzędowe: archaiczne koladki i wesnianki, a także pieśni sianokośne i żniwne. Interesujący i archaiczny jest też folklor rodzinno-obrzędowy, odnoszący się do trzech momentów w życiu człowieka: narodzin, wesela i śmierci.

Folklor związany z narodzinami to nie tylko obrzędy i pieśni chrzcinne, ale też cały system nakazów i zakazów związanych z ciążą i połogiem. Ciekawą grupę podlaskiej twórczości ludowej stanowi folklor dziecięcy: kołysanki, wyliczanki, krótkie wierszyki, zagadki oraz bajki.

Szczególnie barwne i dawne są tradycje związane z weselem, mające najwięcej wspólnych cech z obrzędowością weselną Polesia i Wołynia. To cały spektakl, zaczynający się od swatów i rytualnych odwiedzin rodzin narzeczonych, poprzez obrzęd pieczenia korowaja, ślub cerkiewny, gościnę u panny młodej z obrzędem perepiwania i dzielenia korowaja, rytualną przeprowadzkę panny młodej do domu pana młodego, przyjazd gości panny młodej do domu pana młodego (tzw. prydane), aż do tzw. pereżowin, czyli poweselnych odwiedzin obu rodzin. Mimo że wszystkie te obrzędy wpisują się w ten sam schemat, są na tyle różnorodne, iż każda wieś ma swoje własne zwyczaje i pieśni.

Rekonstrukcja obrzędu wypiekania korowaja w wykonaniu zespołu z Czeremchy Wsi i Hiłoczki

Folklor związany ze śmiercią to sięgające głębokiej przeszłości wierzenia, pieśni i rytuały przy zmarłym, które w dużej mierze są kultywowane do dziś.

Na Podlasiu zachowało się całe bogactwo pieśni, które są chętnie śpiewane przez miejscowe zespoły folklorystyczne. To dawne utwory wykonywane w miejscowych gwarach ukraińskich, a także piosenki, które pojawiły się na Podlasiu dopiero w XX w. i są śpiewane po białorusku, ukraińsku (w literackiej wersji językowej), czasem też po rosyjsku i polsku.

Na uwagę zasługują przede wszystkim utwory liryczne – pieśni o miłości, w których pojawia się postać kozaka, życiu rodzinnym, żartobliwe, rekruckie i sołdackie, kozackie i inne, które bardzo często są lokalnymi wariantami pieśni śpiewanych na Ukrainie.

„Dobryna” podczas koncertu w Zagrodzie w Koźlikach, 2021 r.

Kultura materialna Podlasia

Oprócz kultury duchowej, na Podlasiu zachowało się bogate dziedzictwo materialne. To przede wszystkim interesująca architektura drewniana: bogato zdobione chaty, stare szkoły, zabytkowe cerkwie, wiatraki. Na uwagę zasługują też kapliczki słupowe oraz krzyże, nierzadko zakończone kutymi krzyżami kowalskimi.

Tradycyjna chata w Dubiczach Cerkiewnych

We wsiach podlaskich widać wyraźną różnicę między architekturą wsi, które znajdowały się na dobrych glebach, a tymi, które były na tzw. piaskach. Ich zabudowa kształtowała się w XVI w., a najdawniejsze budynki pochodzą z XIX i pocz. XX w. Na dobrych ziemiach między Bielskiem Podlaskim a Hajnówką budowano domy z drewna sosnowego z Puszczy Białowieskiej, które bez problemów przetrwały ponad sto lat. Wykorzystywano tu technologię wieńcową z bali, która była popularna nie tylko w okolicy Puszczy Białowieskiej, ale też dalej na wschód oraz na południe aż po Galicję.

Chata w Czyżach z tradycyjną ornamentyką

Przykładem chaty ze wsi na tzw. piaskach jest budynek pochodzący z 1836 r. z Dobrowody, przeniesiony do skansenu we wsi Budy w Puszczy Białowieskiej. Chaty z przełomu XIX i XX w., z Białej, Klejnik i Czyżyk, które są zaliczane do „bielsko-hajnowskiego typu zagrody wydłużonej”, znajdują się w skansenie w Białowieży i są częścią zabytkowego „Zespołu budownictwa drewnianego Rusinów Podlasia”.

Niezwykle ciekawym przykładem architektury drewnianej są chaty z okresu międzywojennego z niepowtarzalnym zdobnictwem, tzw. wyryzkami. Mają one charakter ornamentów, które przybijano nad i pod oknami, na narożnikach, w szczytach, a także wzdłuż dachu.

Ciekawymi przykładami architektury drewnianej są też stare świątynie, jak np. pochodząca z XVIII w. cmentarna cerkiew pw. św. Kosmy i Damiana w Czyżach, dzwonnica po cerkwi pw. św. Mikołaja z 1709 r. w Kleszczelach, a także cerkwie w Starym Korninie, Nowym Berezowie, Kuraszewie, Sobiatynie, nawiązujące swoim stylem do architektury ludowej. Najstarszą świątynią na Podlasiu jest cerkiew pw. Narodzenia NMP w Bielsku Podlaskim. Wcześniej była nią pochodząca z ХVІ w. cerkiew pw. Zaśnięcia NMP w Czyżach, która spłonęła w 1984 r.

cerkiew w Sobiatynie
Krzyże za wsią Mochnate

Po zniesieniu unii w 1839 r. wiele starych świątyń przebudowano: dostawiano dzwonnice do głównych korpusów, zmieniano kształt kopuł. Wszystkie nowo wznoszone cerkwie charakteryzują się podobnym stylem, obowiązującym w Cesarstwie Rosyjskim, określanym jako „narodowo-rosyjski”. Powstawały według zatwierdzanych odgórnie projektów, stąd wiele z nich jest do siebie bardzo podobnych, np. w Puchłach, Narwi, Łosince, Pasynkach.

Oprócz cerkwi i chat, charakterystycznym elementem architektonicznym w krajobrazie Podlasia są słupowe kapliczki przydrożne, a także krzyże drewniane – stawiane nie tylko na cmentarzach, ale też na skrzyżowaniach dróg, przy chatach.

Nierzadko kapliczki oraz krzyże drewniane i kamienne były wieńczone kutymi krzyżami kowalskimi. Tradycja ich wykonywania sięga XVIII w., jednak większość z tych, które zachowały się na Podlasiu, powstała na przełomie XIX i XX w. Zwracają one uwagę bogactwem form i elementów, mających znaczenie symboliczne. Krzyże kute w miejscowych kuźniach są najoryginalniejszym wytworem podlaskiego kowalstwa.

Krzyżyk kowalski na krzyżu w Szczytach
Chata w skansenie „Zagroda” w Koźlikach nad Narwią

Ciekawe przykłady tradycyjnej architektury ludności ukraińskojęzycznej Podlasia znajdują się w skansenie „Zagroda” koło wsi Koźliki nad Narwią. Jest to nie tylko miejsce, gdzie są eksponowane przykłady tradycyjnych budowli z Podlasia między Bugiem a Narwią, takie jak wiatrak, chata, stodoła (kłunia) itd., ale też ważny ośrodek życia kulturalnego, w którym są organizowane liczne inicjatywy o charakterze ukraińskim.

Bogate dziedzictwo ziemi podlaskiej, będące nie tylko skarbem kulturowym, ale też dużą atrakcją dla turystów, coraz częściej staje się elementem przeszłości. Miejscowe gwary ukraińskie są zastępowane, zwłaszcza w kontaktach z dziećmi, przez język polski, dawne pieśni i obrzędy coraz rzadziej funkcjonują w życiu codziennym. Podobnie dzieje się z elementami kultury materialnej – tradycyjne chaty są modernizowane i zastępowane przez nowoczesne zabudowania, znikają też drewniane krzyże i kapliczki udekorowane krzyżami kowalskimi. Z drugiej jednak strony pojawia się coraz więcej projektów mających na cele ocalenie oryginalnych wytworów kultury tradycyjnej. Służą temu także liczne działania i projekty Związku Ukraińców Podlasia, które mają na celu ocalenie bogactwa językowego, pieśniowego i kulturowego międzyrzecza Narwi i Bugu, a także zachowanie spuścizny materialnej tego unikalnego regionu.